Witam wszystkich w poniedziałek.
Albumy, które dziś pokazuję przeznaczone są dla Rodziców od dzieci biorących ślub. Wykorzystałam do ich zrobienia zimową kolekcję papierów, ze względu na to, iż nie tylko ślub jest styczniowy, ale też para poznała się właśnie w styczniu i ten czas jest dla Nich bardzo wyjątkowy. Ozdobiłam okładki albumów gorsetami sukni ślubnej w stylu Marie Antoinette utrzymując cały czas mroźny zimowy klimat.
Welcome everyone of You on Moday,
Today I have pleasure to present the photo album for Parents of bridal couple. Winter time Paper collection is ideal for winter wedding, and winter season is very special for this bridal couple.
I made the album in Marie Antoinette and frosty style.
Welcome everyone of You on Moday,
Today I have pleasure to present the photo album for Parents of bridal couple. Winter time Paper collection is ideal for winter wedding, and winter season is very special for this bridal couple.
I made the album in Marie Antoinette and frosty style.
W pracy wykorzystałam / Used products:
Papiery z kolekcji Winter time
Pozdrawiam i życzę twórczego zimowego tygodnia :)
Dorota
Cudny!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :) Gorseciki jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńCudowne. A mnie bardzo ciekawi czarna albumowa baza? Gdzie można taką nabyć?
OdpowiedzUsuńCUDO !!!!
OdpowiedzUsuńAlexandro bazę sama robiłam oklejając karty z passe partout grafitowym papierem Fabriano :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, czy te róże z okładki sama zrobiłaś? Cudne są.
OdpowiedzUsuńPrzecudne!
OdpowiedzUsuńDorotko jak zwykle piękne. Chciałabym kiedyś zrobić coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńSo pretty and shabby! Love it! :)
OdpowiedzUsuńA gorsety perfekcyjnie przeszyte!
OdpowiedzUsuńkalina 1984 .... róże są z Primy :)
OdpowiedzUsuńAle super!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała kolorystyka i klimat...
OdpowiedzUsuńPapiery, klimat, kolorystyka... Genialne!
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać i na pewnoo nie będę oryginalna! Mistrzostwo świata!!!! Kochana, masz talent w paluszkach :)
OdpowiedzUsuńA te kwiatki robisz sama? I te przeszycia - to ręczne czy maszynowem - bo wciaż sie zastanawiam jak oglądam Twe arcydzieła.
Chasia przeszycia są maszynowe a kwiatuszki z Primy :) ułatwiam sobie życie jak mogę :)
OdpowiedzUsuń